Czasem nawet w maju i czerwcu dni są pochmurne i deszczowe. Wówczas trudno o uzyskanie naturalnej opalenizny jeszcze przed sezonem letnim. Aby nie wyglądać na plaży nienaturalnie, należałoby zainwestować w pianki brązujące. Te kosmetyki, prócz tego, że nadają skórze przyjemny brązowawy odcień, nawilżają ja. W ich składzie znajdują się substancje, które pielęgnują naskórek oraz odżywiają go. Zawierają kompleks witamin oraz naturalne olejki, które wnikają w głąb skóry i działają na nią jak kompres. Wszystko to sprawia, że skóra wygląda zdrowo jak posmarowana nawilżającym balsamem, ale z efektem brązowienia.
Kosmetyki samoopalające
Poza tym właściwie zaaplikowany balsam samoopalający, daje nie tylko efekt naturalnej opalenizny, lecz też pomaga zregenerować naskórek, który był przesuszony po zimie. Jedyne o czym trzeba pamiętać to to, żeby nie przesadzać z ilością kosmetyku – samoopalacz powinien być nałożony równomiernie cienką warstwą. Ważne jest, żeby przed aplikacją kosmetyków do opalania przeczytać instrukcję producenta, która umieszczona jest na opakowaniu. Tam można przeczytać informacje na temat składu produktu, lecz też m.in. o tym, jak długi schnie produkt i po jakim czasie od aplikacji można bezpiecznie założyć ubranie. Samoopalacze do twarzy oraz w ogóle kosmetyki samoopalające są znacznie zdrowsze niż solarium. Nie działają na skórę szkodliwym promieniowaniem. Chętnie korzystają z nich osoby, które już przed pójściem na plażę chcą mieć na skórze piękny odcień. Czasem dobrze nałożony samoopalacz może zastąpić kosmetyki do malowania (puder, podkład, bronzer), bo skóra będzie mieć dzięki samoopalaczowi piękny kolor.
Jak dbać o opaleniznę?
Przed rozprowadzaniem każdego kosmetyku opalającego należałoby pamiętać o kilku drobnych rzeczach, co pomoże dłużej zachować samoopalacz na skórze. Przede wszystkim nogi należy wydepilować przed aplikacją kremu, ponieważ maszynka, bądź depilator mogą go zdzierać. Warto też wykonać wcześniej peeling nawilżający, dzięki czemu skóra będzie wstępnie odżywiona. Kremy oraz balsamy samoopalające to najzdrowsza opcja opalania. Nie postarzają skóry i nie powodują zmian, które czasem pojawiają się przy wystawieniu się na działanie promieni UV. Ich trwałość także jest wysoka, a cena i sposób aplikacji zachęcają do stosowania.